Monitorowanie pozycji w Google
Na pierwszym spotkaniu lubelskiej branży internetowej – NetDay, po prelegentach wystąpił Tomek, który przedstawił pokrótce ideę swojego pomysłu. Mowa była o systemie dla pozycjonerów, który monitorowałby pozycje w Google ich stron jak i klientów. Sama informacja o takim narzędziu przyjęła się dużym zainteresowaniem, co oznacza tylko, że pozycjonerzy potrzebuję tego.
Tak się składa, że jest takie jedno (z wielu) narzędzie, które jest warte zainteresowania. Jest nim „Monitoring pozycji Web-Tools”. Występuje on w dwóch wersjach – on-line (darmowa) oraz w wersji instalacyjnej na własnym serwerze za 399 PLN (netto).
Co dostajemy za tą cenę?
Przede wszystkim dużo danych oraz możliwość generowana wykresów i raportów. Po kolei.
Kategorie stron
Przydatna rzecz. Można katalogować zestawy stron wg upodobań. Dobre dla pozycjonetów, którzy współpracują z wieloma firmami (np. jako podwykonawcy w pozycjonowaniu).
Statystyki stron
Skrypt oferuje nam informacje:
- O PageRank,
- O ilości zaindeksowanych podstron,
- O ilości linków zwrotnych (backlinks).
Każdą z tych informacji możemy w każdej chwili zaktualizować.
Najważniejsze: monitorowanie pozycji. Opcje jakie udostępnia system (prócz sprawdzania pozycji):
- Sprawdzanie wyników w takich wyszukiwarkach jak: yahoo, netsprint, live, oraz różnych wersjach językowych Google,
- Wykresy dla pojedynczych fraz jak i zestawienie z kilkoma innymi,
- Raporty w PDF (miesięczne), gdzie można dodać własny logotyp oraz stronę tytułową raportu. Dzięki tej widać, że mamy „własny” system i jesteśmy PRO. Ponadto każdy spadek i awans jest oznaczony odpowiednio czerwonym i zielonym kolorem,
- Można też eksportować (dane) do pliku CSV, a potem np. do Excela.
Kolejna ważna opcja tego systemu to użytkownicy - gdzie można stworzyć specjalne konto dla naszego klienta lub kilku. Dzięki temu w każdej chwili będzie mógł sprawdzić co się dzieje ze stroną.
Jedna rzecz jaka mi nie pasuje w systemie, to, to, że po wejściu w szczegóły danej strony, nie mam historii (np. w formie tabelki czy też wykresu) z ostatnich kilku(nastu) dni. Mam tylko informację z dnia dzisiejszego. Nie wiem, innym to może wydawać się za naturalne, ale ja lubię widzieć jak pozycja się zmienia.
Podobnie jest też z wykresami. Nie mogę ich ustawić w przedziale od, do.
Czy warto kupić ten system? Myślę, że tak. Tym bardziej, że nie wszyscy pozycjonerzy są programistami. Samo napisanie takiej aplikacji też wymaga czasu. Te niecałe 500 (z VAT) za taki skrypt nie jest przecież taką dużą ceną dla kogoś kto ma kilku klientów, którzy generują już jakieś fajne pieniądze ;).
Komentarze 14
Web-tools nie jest zły, ale są lepsze systemy. W firmie stworzyliśmy coś podobnego do web-tools, tyle, że rozbudowanego pod własne potrzeby (specyficzne raporty, generowanie faktur, statystyki, zarządzanie zapleczem, konta klientów itp). Korzystamy też z WebCEO, a w zasadzie połączyliśmy WebCEO z naszym systemem i działą to całkiem ładnie. Monitorujemuy prawie 1000 fraz i działa to ładnie :)
Poza tym, za te pieniądze, to uważam, że lepiej kupic WebCEO, który ma większe możliwości.
Dokładnie. Każda poważniejsza agencja ma swój system monitorowania, który jest dopasowany do indywidualnych wymagań - wystawianie faktur, panel dla klienta, odpowiednie indywidualne raporty, alerty itp...
No tak, ale nie wszyscy są takimi poważniejszymi agencjami. Są też małe firmy, które też mają swoich klientów i ogarnięcie tych wszystkich fraz na darmowych skryptach nie jest takie proste.
Mi wystarczy RankChecker, plugin do Firefoxa. Może nie jest zautomatyzowany i wypasiony, ale robi eksporty do cvs, więc można sobie dane obrabiać w arkuszu kalkulacyjnym.
Paweł, akurat co do WebCEO to się nie mogę zgodzić. Cena WebCEO jest nieporównywalnie większa i kosztuje 389 USD za wersję Professional. Ponadto WebCEO to aplikacja okienkowa, przez co nawet ciężko porównywać ją z narzędziami WT. Ĺťeby nie było, iż zachwalam bardzo narzędzia WT to dodam, iż mają swoje wady i niedociągnięcia. Przykładowo osobne konta dla klientów to funkcja, która ładnie wygląda w charakterystyce narzędzia, ale w praktyce jest to mało funkcjonalne i wątpię aby ktokolwiek z tego korzystał.
Fajny program, ale troszkę za drogi.
Osobom zainteresowanym monitorowaniem pozycji w google.pl polecam mój serwis, googlemon.pl. Oprócz pozycji można monitorować site i ilość linków przychodzących, wszystko na wykresach i w tabelkach.
Jeśli ktoś potrzebuje pokazać pozycje klientowi, jedno kliknięcie i tworzy się link który można komuś przesłać.
googlemon.pl lub kliknij w link po lewej.
I tak nie ma jednego dobrego programu czy strony do sprawdzania pozycji strony pod daną frazą. Sam korzystam i polecam Googla dance.
Miałem okazję korzystać i mogę przyznać, że sprawuje się znakomicie, choć sam korzystam z darmowych, bardzo uproszczonych narzędzi, np. Free Monitor For Google.
Miałem okazję korzystać i mogę przyznać, że sprawuje się znakomicie, choć sam korzystam z darmowych, bardzo uproszczonych narzędzi, np. Free Monitor For Google.
Jeżeli chodzi o możliwości i cenę, to polecam webpozycja.pl. Korzystna szczególnie dla osób, które monitorują większą liczbę fraz czy domen.
Monitoring pozycji Web-Tools według jest jednym z lepszych narzędzi tego typu. Wcześniej używałem seostation i było OK, jednak W-T bardziej przypadł mi do gustu.
Alternatywą dla niego jest webpozycja i ja ją wybrałem chociażby z tego względu, że lepiej wygląda i ma bardziej przystępne ceny.
Web-Tools najlepszy